Prokurator Adam Bodnar atakuje Marsz Niepodległości! Siłowe wejście do siedziby Stowarzyszenia

W dniu 4 września br. doszło do bezprecedensowego ataku na Marsz Niepodległości. Policja dokonała siłowego wejścia do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i zabezpieczyła dokumenty oraz laptopy Stowarzyszenia! Wcześniej, o godzinie 6 rano, Policja zapukała do drzwi członka Zarządu Stowarzyszenia, Mateusza Marzocha, żądając – z uwagi na jego nieobecność – od jego żony, wydania wszystkich dokumentów związanych z organizacją Marszu Niepodległości w 2018 roku, których oczywiście nie było w jego mieszkaniu. W kolejnych godzinach na przesłuchanie na Komendzie Głównej Policji w Warszawie wezwano Bartosza Malewskiego – prezesa Stowarzyszenia MArsz Niepodlełości. Został przesłuchany w charakterze świadka. Po zakończeniu przesłuchania Policja poinformowałą o tym, że postanowieniem prokuratora Policja za moment dokona siłowego wejścia do siedziby Stowarzyszenia.

Jaki przebieg miało siłowe wejście do siedziby Stowarzyszenia?

Około godziny 12:00 Policja, po wcześniejszym wywierceniu zamków drzwiowych, wtargnęła do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Należy podkreślić, że właściciel lokalu – Stowarzyszenie im. Przemysła II – nie został poinformowany o planowanych czynnościach, choć wcześniej, jeszcze podczas przesłuchania na Komendzie Głównej Policji, funkcjoanariusze zostali poinformowani o tym, kto jest właścicielem lokalu i dokumenty jakich podmiotów mogą w związku z tym znajdować się w środku. Formalnie nie powiadomione zostały także inne organizacje korzystające z lokalu, takie jak Stowarzyszenie Młodzież Wszechpolska, Fundacja Piastowska, Stowarzyszenie Marsz Zwycięstwa czy Fundacja Narodowy Instytut Społeczny – wydawca portalu „Nowy Ład”. Policja, dokonując przeszukania sprawdzała nie tylko dokumenty i urządzenia należące do Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, ale także te należące do wymienionych organizacji.

Funkcjonariusze Policji w zasadzie od początku nie byli w stanie określić czego dokładnie szukają, choć domagali się wydania wszystkich dokumentów i danych elektronicznych związanych z organizacją Marszu Niepodległości w 2018 roku. Sprawdzano zawartość każdej szafy, każdego biurka, każdej szuflady, weryfikowano segregator po segregatorze. Funkcjonariusze policji wywiercili również zamki do pomieszczeń, w których znajduje się studio nagraniowe wraz ze sprzętem reżyserskim pomimo tego, że zostali wcześniej poinformowani, że w lokalu znajdują się objęte tajemnicą dziennikarską materiały portalu medianarodowe.com – zarejestrowanego dziennika, który wydaje Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.

Jakie przedmioty zabezpieczyła Policja?

Ostatecznie wśród zabezpieczonych przez Policję materiałów znalazły się telefon i komputer będące własnością innych organizacji, o czym policjanci byli informowani. Spośród rzeczy należących do Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Policja zabezpieczyła cztery laptopy oraz jeden segregator z dokumentami opisany jako „Materiały szkoleniowe”. Zabezpieczenie tego segregatora to osobista decyzja prokuratora, który cały czas pozostawał w kontakcie telefonicznym z funkcjonariuszami Policji. Fakt, że prokuratora najbardziej zainteresował właśnie tak opisany segregator, dowodzi tego, że rzeczywiste intencje służb to inwigilacja Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i jego działaczy, infiltracja oraz poznanie metod i sposobów działania.

Rząd Donalda Tuska ponownie atakuje patriotów 

Podstawą do prowadzenia opisanych powyżej czynności jest kuriozalna sprawa karna z 2018 roku, dotycząca rzekomych gróźb artykułowanych podczas Marszu Niepodległości w dniu 11 listopada 2018 roku przez anonimowego uczestnika Marszu, który zdaniem prokuratury wyglądał jak członek Straży Marszu Niepodległości. Pod takim absurdalnym pretekstem Policja siłowo weszła do siedziby Stowarzyszenia i zajęła dokumenty i nośniki, które z tą sprawą nie mogły mieć nic wspólnego, a niektóre nawet nie należały do Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Całkowicie nielegalnie zajęto również dokumenty nieobjęte postanowieniem prokuratora. Nie ulega wątpliwości, że sprawa karna z 2018 roku jest jedynie pretekstem, a całe to postępowanie ma charakter polityczny. Do 11 listopada pozostało nieco ponad dwa miesiące. Nasilają się zatem działania rządu wymierzone w polskich patriotów i w Marsz Niepodległości. Dodatkowo zasadnym jest przypuszczenie, że rewizja w siedzibie Stowarzyszenia motywowana była także zamiarem inwigilacji środowiska narodowego skupionego wokół Marszu Niepodległości co do metod działania, a także osób zaangażowanych w organizację Marszu Niepodległości.

Marsz Niepodległości w czasach Donalda Tuska

Pamiętamy Marsze blokowane przez Platformę Obywatelską z Donaldem Tuskiem na czele. Pamiętamy prowokacje w latach 2010-2015. Pamiętamy bezpodstawne zatrzymania uczestników Marszu Niepodległości przez policję, stosowanie gazu łzawiącego, czy pałowanie i strzelanie do uczestników Marszu z broni gładkolufowej. Przedstawiciele lewicy od lat podnoszą temat delegalizacji organizacji narodowych, a medialni funkcjonariusze obecnej władzy żądają ostatecznego rozprawienia się z Marszem Niepodległości. Zaledwie dzień po wygranych przez obecną większość sejmową wyborach, Tomasz Lis pisał tak: „Może już teraz zróbmy coś żeby 11 listopada nie okazało się, że demokraci wprawdzie wygrali wybory, a w narodowe święto Warszawa nadal jest faszystów!” Działania szeroko pojętej centrolewicy zmierzają do zupełnej marginalizacji Marszu Niepodległości. Ten kierunek jest aktualnie systemowo realizowany przez rząd Donalda Tuska.

Marsz Niepodległości przejdzie jak zawsze!

Marsz Niepodległości maszeruje ulicami Warszawy od 2010 roku. To wydarzenie przede wszystkim społeczne, które jest dowodem na siłę obywatelskiej inicjatywy. Siła Marszu Niepodległości bierze się z jego autentycznej niezależności i oddolności. Właśnie to nadaje mu ogromne znaczenie w polskim życiu społecznym i właśnie dzięki temu tak trudno jest Marszu Niepodległości zakazać. Marsz Niepodległości pozostanie wydarzeniem prawdziwie oddolnym, wydarzeniem społecznym i wydarzeniem niezależnym i – tak jak zawsze – będzie prawdziwą manifestacją polskości. Pomimo tych bezprawnych działań służb kontynuujemy pracę nad organizacją tegorocznego Marszu. 11 listopada Marsz Niepodległości przejdzie jak zawsze ulicami Warszawy!

WESPRZYJ NASZE DZIAŁANIA!

Wybierz kwotę wsparcia jednorazowego i wykonaj szybki przelew:


Baner Tpay

Podobne wpisy