Podziękowania dla Prezydenta Warszawy

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości czuje się w obowiązku złożyć na Pańskie ręce uprzejme podziękowania za nieoceniony wkład w sukces organizacyjny i frekwencyjny XII Marszu Niepodległości – to początek listu Prezesa Zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza do Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. List ten jest ironiczną odpowiedzią na próby delegalizowania XII Marszu Niepodległości przez Rafała Trzaskowskiego, które przyczyniły się do sukcesu frekwencyjnego największego w Polsce wydarzenia patriotycznego.

To już kolejna porażka Rafała Trzaskowskiego ze środowiskiem związanym z Marszem Niepodległości. Przypomnijmy, że według wielu politologów wsparcie Narodowców w wyborach przyczyniło się do zwycięstwa w wyborach prezydenckich Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Niedawno ludzie Rafała Trzaskowskiego źle zorganizowali wiec Donalda Tuska, kiedy to sprzęt nagłaśniający zgromadzenia Roberta Bąkiewicza zdominował wydarzenie na Placu Zamkowym. Może właśnie z tego powodu wydarzenie związane ze świętem niepodległości miało się nie odbyć? Czy jest to próba zemsty Rafała Trzaskowskiego? Tego się nie dowiemy, wiemy jednak że Rafał Trzaskowski po raz kolejny zawodzi swoich politycznych kolegów i wyborców.

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości czuje się w obowiązku złożyć na Pańskie ręce uprzejme podziękowania za nieoceniony wkład w sukces organizacyjny i frekwencyjny XII Marszu Niepodległości.

Robert Bąkiewicz – Prezes Zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości

Szanowny Panie Prezydencie,

w imieniu swoim i zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości czuje się w obowiązku złożyć na Pańskie ręce uprzejme podziękowania za nieoceniony wkład w sukces organizacyjny i frekwencyjny XII Marszu Niepodległości.
Po zeszłorocznych obostrzeniach sanitarnych część uczestników postanowiła nie brać udziału w naszym przemarszu w 2020 roku. Nie jest wykluczone, że niektórzy zniechęcili się po Pańskiej zapowiedzi – z okresu kampanii wyborczej – dołączenia do nas. Pewien regres napawał nas w ostatnich tygodniach niepokojem co do powodzenia Marszu w 2021 roku.
Przed laty niewielką jeszcze manifestację narodową dostrzegła „Gazeta Wyborcza”. Reklama, jaką jej wtedy zapewniła, była tak skuteczna, że w Marszu Niepodległości zaczęły potem uczestniczyć tłumy patriotów. Pewni byliśmy, że ten nieplanowany przez redaktorów z Czerskiej efekt będzie powstrzymywać naszych przeciwników przed poczynaniami, które faktycznie nas wzmacniają. Jakkolwiek spodziewaliśmy się utrudnień ze strony Ratusza, to skala ataków ze strony Pana i sędziowskiej kasty, szczerze nas zdumiała. Bardzo szybko jednak nabraliśmy przekonania, że owe ataki bardzo nam pomogą. Internet zalała fala deklaracji obecności w Warszawie w dniu 11 listopada. Im bardziej aparat urzędniczy próbował nas unieszkodliwić, tym bardziej stanowczo patrioci obiecywali wziąć udział w Marszu. Pomimo wielu dzielących nas różnic, dziękuję Panu, Panie Prezydencie, za zmobilizowanie naszych sympatyków. Współczuję jednocześnie spodziewanej ostrej reprymendy ze strony decydentów Klubu Bilderberg, w którego spotkaniach Pan uczestniczył. Globaliści nie będą zachwyceni tym, że wzmacnia Pan wszystko to, chcą oni zniszczyć.
Wdzięczny jestem również za podporządkowanie się apelowi Wojewody Mazowieckiego, który wezwał Pana do uprzątnięcia terenu wokół Ronda Dmowskiego, a szczególnie usunięcia kostki brukowej. Prowokatorom chcącym zakłócać przebieg największej imprezy patriotycznej Europy brakło w ten sposób amunicji. Kilka wpływowych redakcji mocno rozczarowało się spokojnym przebiegiem Marszu Niepodległości i mogą Pana obwiniać za przyczynienie się do tego.
Panie Prezydencie! Liczymy na niesłabnące wsparcie ze strony Pana i podległych Panu urzędników Miasta Stołecznego Warszawy. Im bardziej Pan usiłuje szkodzić, tym większe korzyści osiągamy.

Z poważaniem,
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i Roty Marszu Niepodległości